Andrzej i Olga Małkowscy
Twórcy Harcerstwa Polskiego
Siedzimy dzisiaj w tradycyjnym kręgu – zjednoczone wspólną, wzniosłą ideą – związane wieloletnią służbą i wyposażone w bogate przeżycia minionych lat na szlaku harcerskiej wędrówki. 7 lutego w 2008 roku Senat RP podczas posiedzenia senatu przyjął jednogłośnie uchwałę ustanawiającą rok 2008 „Rokiem Andrzeja i Olgi Małkowskich – Twórców Harcerstwa Polskiego”.
Dzisiaj cofniemy się do korzeni naszego Ruchu.
„Druhno Oleńko! Druhu Andrzeju! Jesteście w nas. My trwamy kochamy wasze twarze i wasze śmiałe czyny.
Przy ognisku gawęda – o harcerce - pięknej i prawej,
o harcerzu – płomiennym chłopcu.
Druhno Oleńko! Druhu Andrzeju!
Usiądźcie przy naszym ogniu – zanućcie – Idzie noc, dzień ucieka – a my trwamy!”.
W bieżącym roku – w tym szczególnym roku chciałabym Wam drogie Druhny przybliżyć te świetlane postaci i ich działalność.
Andrzej Małkowski twórca harcerstwa polskiego, już jako kilkunastoletni chłopiec napisał w swoim pamiętniku: „Od dziś moje życie należy do Ojczyzny” i temu postanowieniu pozostał wierny – mówi też: „Człowiek dopiero jest człowiekiem, gdy żyje w służbie idei”. Taką służbę odnalazł w skautingu. Wiemy, w jakich czasach rodziło się polskie harcerstwo: zabory, walka o odzyskanie niepodległości, czasy bardzo trudne. Małkowski był duszą rodzącego się polskiego skautingu.
26 lutego 1911 roku na zebraniu „Sokoła – Macierzy” debatowano nad tym angielskim wynalazkiem – nad powstaniem skautingu. To w Oleńka Drahonowska „wspaniały okaz młodości i siły” przekazała sens słów Andrzeja, które zabrzmiały jak odezwa: „Kto wie, czy właśnie skauting nie jest tą siłą która rozsadzi strupieszałą skorupę dzisiejszego świata?” To on Andrzej podejmie się zorganizowania drużyny skautowej tu we Lwowie i w całej Polsce.” Napisał podręcznik pt.: „Skauting, jako system wychowawczy”. Małkowski nadał organizacji idee skautowego Baden Powella, ale w polskiej oprawie i obliczu opartym na chwalebnym rycerstwie polskim. Stąd nazwy pozostałe do dzisiaj: zastęp, drużyna, hufiec, chorągiew.
Zafascynowany skautingiem, uczył jak można wychować młodzież, kształtować prawe charaktery. Pragnął wychować ludzi dzielnych, pełnych godności, siły, wiedzy, gorących patriotów. Zdolnych i chętnych do pracy, a w razie potrzeby umiejących skutecznie pomóc Ojczyźnie. Andrzej uważał, że skaut musi być wytrzymałym, ponieważ obowiązkiem jego jest pomagać innym i służyć sprawie
na wzór rycerza – Zawiszy Czarnego. Drukował materiały o skautingu i harcerstwie w dwutygodniku „Skaut”. Był autorem prawa skautowego, na którym do dziś opiera się nasze Prawo Harcerskie. 1 marca 1914 roku ogłoszono tekst Prawa
i Przyrzeczenia Harcerskiego. Już w pierwszym numerze „Skauta” ogłoszono konkurs na odznakę harcerską. Konkurs ten wygrał Ksiądz Kazimierz Lutosławski Twórca Krzyża Harcerskiego. Wzorował się na najwyższym polskim odznaczeniu wojskowym – „Krzyżu Virtuti Militarni.”
Andrzej Małkowski jako pierwszy założył Krzyż Harcerski i stale go nosił – nasz Harcerski Świetlany Krzyż.
We Lwowie – mieście, które uczyło dziejów – mogiłami Cmentarza Łyczakowskiego, gdzie spoczywa mickiewiczowski Ordon i Seweryn Goszczyński
z Powstania Listopadowego, Grottger w cieniu powstańczego Krzyża z 1863 roku, autorka „Roty” Maria Konopnicka – tam zaczyna się skupiać cała Młoda Polska
i to tu właśnie we Lwowie, gorącym sercu Polski spotkały się i połączyły dwa serca bohaterów: Olgi i Andrzeja – serca czyste, bezgranicznie oddane służbie dla Boga, Ojczyzny i bliźnim. Oni swym życiem, pracą i poświęceniem stworzyli polskie harcerstwo, które trwa od prawie stu lat i odgrywa ważną rolę w wychowaniu pokoleń młodych polaków, trwa – bo Oni nadali mu siłę nieugiętą. Olga włożyła wiele pracy w rozwój harcerstwa żeńskiego. Pełniła wiele funkcji od drużynowej
do członkowstwa w Naczelnictwie. Jedna z Jej harcerek wspomina: „Olga była chłodną i twardą i stal! – dla siebie i zawsze uroczą pociągająca wzwyż,
ku słońcu innych i to nawet wówczas, gdy słońce jej życia chyliło się wyraźnie ku zachodowi.”
Uczestniczyła w wielu konferencjach w kraju i za granicą. W 1913 roku drużyna Olgi wprowadziła do harcerstwa pozdrowienie „CZUWAJ”, które wyraża się we wszystkich językach, tę samą myśl – „Bądź gotów”. W tym samym roku
ze względu na chorobę płuc, przeniosła się do Zakopanego i tam 19 czerwca 1913 roku odbył się pierwszy polski ślub harcerski – Olgi i Andrzeja Małkowskich,
w harcerskich mundurach, ze światkami harcerzami, celebrowany przez księdza – harcerza Kazimierza Lutosławskiego, który specjalnie przyjechał ze Szwajcarii
z Fryburga do Zakopanego by im udzielić błogosławieństwa.
W lutym 1915 zaczyna się tułaczka Małkowskich – Austria, Francja, Anglia, Szwajcaria, Ameryka. 30 października 1915 roku w Chicago przychodzi na świat upragniony syn Olgi i Andrzeja. Otrzymuje dwa imiona Lutyk i Andrzej, to pierwsze imię pochodzi od bohaterskiego plemienia słowiańskiego „Lutyków”. Andrzej pragnął, aby jego syn był zawsze dzielnym „Lutykiem” i to pragnienie utrwalił
w Jego imieniu.
Los sprawił, że zawierucha I Wojny Światowej wciągnęła bezpowrotnie Andrzeja. Olga przez długie lata sama kontynuowała sprawy i idee, które obojgu były tak drogie. Wspólnym ich marzeniem było stworzenie „Rzeczypospolitej Lutyckiej”, osady lub gminy, której całe życie miało być zorganizowane
po harcersku.
W 1913 roku na II Międzynarodowej Konferencji Instruktorek Skautowych, Olga poznaje niezwykle aktywną Instruktorkę angielkę Violettę Mason, z którą nawiązała ścisły kontakt. Z czasem zmienił się on w serdeczną przyjaźń, która wiąże obie skautki na całe życie. Skautka Violetta decyduje się częściowo sfinansować marzenia Małkowskich. I tak w Pieninach nad Dunajcem powstają wymarzone domki każde z nich ma swoje hasło – pewnego rodzaju drogowskaz na życie.
Dworek Cisowy „W jedności siła”,
Orle Gniazdo „Coraz wyżej”,
Watra „Idź i czyń”,
Pustelnia „I nic nad Boga”.
Domki te w dużej mierze wznoszone były rękami harcerek.
Druhno Olgo, Druhno Andrzeju – nie umarliście, żyjecie w nas i w całych pokoleniach harcerskiej rodziny, a my kontynuujemy dalszą służbę Bogu, Ojczyźnie i Bliźnim.
Na cześć pierwszej polskiej Harcerki Olgi Małkowskiej – Olga Braniewska „dziecko drużyny” XV Łódzkiej Drużyny Harcerek im Andrzeja Małkowskiego – nosiła imię „Oleńka – Pszczółka”. Szara harcerka – zakochana w szarej lilijce i w świetlanym Harcerskim Krzyżu – całym życiem pełniła służbę naśladując swoją imienniczkę – Olgę Małkowską. Zginęła w 21-ym roku życia 10 lipca 2000 roku w tragicznym wypadku samochodowym. W pokoju Oleńki znaleziono kartkę, na której umieściła sentencję swojego życia: „Człowieku, kocham Cię” przekaż to dalej słowami, albo bez słów. Mów o tym z uśmiechem, gestem pojednania, podaniem ręki, słowami uznania, uściskiem, pocałunkiem, błyszczącymi oczami. Mów, dając tysiącami małych gestów codziennie na nowo – Kocham Cię.
Drogie Druhny – Rok Olgi i Andrzeja Małkowskich, to czas wspomnień tych, którzy stworzyli harcerstwo polskie. Czas wspomnień, ale i refleksji nad tym, jak my spadkobiercy tak szczytnych idei i wartości mamy je kontynuować. Chciałabym, abyśmy nie zmarnowali tego roku, aby pracą z bohaterami ruchu harcerskiego zapoczątkować nie tylko przypomnieniem najdawniejszej historii harcerstwa,
ale refleksją nad trwałością harcerskich zasad, nad tym, jak dziś realizować hasła służby Bogu, Polsce, bliźnim, i pracy nad sobą. Mam nadzieję, że nam się to uda.
Olga Małkowska napisała wiersz w Dworku Cisowym w 1935 roku.
„… Nie patrzcie dawnych krzywd,
Nie patrzcie cudzych wad,
Młodzieńczym węzłem serc
Opaszcie cały świat.
Nie trwóżcie się, że zła
Moc jeszcze taka w krąg.
Miłością zwalczcie ją
Jednością serc i rąk.” Czuwaj!
pwd. Helena Karabasz HR
29 Świdnicka Gromada Zuchowa "Leśni Tropiciele" 29 Świdnicka Drużyna Harcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Starszoharcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Wędrownicza "Dęby" Krąg Instruktorski "Dęby" |
Związek Harcerstwa Polskiego |
|
Informacja: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w polityce prywatności. |