Urodził się 31 października 1888 roku w Trębkach koło Kutna
( w zaborze rosyjskim). Pochodził z rodziny ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych i wojskowych. Małkowski był synem Konstantego i Heleny. Matka Andrzeja organizowała potajemne nauczanie dzieci chłopskich – uczyła historii, geografii, czytania i pisania języka polskiego.
Przed gankiem dworku, w którym mieszkali Małkowscy, znajdował się klomb, a na nim układ kwiatów w kształcie białego orła, zakwitających każdej wiosny.
W Trębkach Małkowski spędził prawie dziesięć lat swego życia. Około 1898 roku folwark został sprzedany i Małkowscy przenieśli się do Warszawy.Małkowski uczył się w prywatnym gimnazjum Rontalera w Warszawie. Rodzice zdecydowali się przenieść do Galicji, gdzie istniało szkolnictwo polskie i większe swobody narodowościowe, nastąpiło to na przełomie 1901 i 1902 roku. Zamieszkali w Krakowie.
Andrzej został zapisany do Wyższej Szkoły Realnej w Tarnowie, a później do Cesarsko-Królewskiej I Wyższej Szkoły Realnej w Krakowie, gdzie uczęszczał do klasy IV, V i VI. Jesienią 19904 r. Małkowski przystąpił do organizowania w społeczności uczniowskiej swej szkoły związku o nazwie ,,Młodzież” /jego członków obowiązywała praca nad sobą, nad charakterem, nad morale/.
Jako uczeń klasy VI przerwał naukę w grudniu 1905 r., przedostał się do Królestwa i w Warszawie na terenie szkoły Rontalera brał udział w organizacji strajku szkolnego. Zagrożony aresztowaniem wyjechał do Lwowa i w roku 1906 kontynuował naukę w klasie VI II Szkoły Realnej – gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości w czerwcu 1907 roku.W ,,Czytelni Uczniów” wygłaszał referaty antyalkoholowe i z okazji rocznic narodowych.
Był również współzałożycielem i działaczem abstynenckiego stowarzyszenia ,,Młodzież”/późniejszy Związek Nadziei ,,Młodzież”/. W 1908 r. Małkowski rozpoczął studia na Wydziale Budowy Maszyn Politechniki Lwowskiej, gdzie studiował dwa lata, po czym naukę przerwał. Jednocześnie słuchał wielu wykładów na Uniwersytecie. Wstąpił do ,,Eleusis” – organizacji założonej przez Wincentego Lutosławskiego. W marcu 1909 r. został członkiem a następnie instruktorem organizacji ,,Zarzewie”/przygotowującej młodzież do walki zbrojnej o niepodległość/.
W tym czasie dotarły do Lwowa pierwsze wieści o skautingu. Dziennik ,,Słowo Polskie” z 16 i 17 listopada 1909 r. Wydrukował pod dość dziwnymi tytułami dwa artykuły ,,Bi-Pi” i ,,Bi-Es”,
o powstałej przed rokiem w Anglii organizacji młodzieży, popularnie zwanej skautingiem – autorem tych artykułów był Edmund Naganowski, który też przekazał kierownictwu ,,Zarzewia” podręcznik generała Roberta Baden-Powella ,,Scouting for Boys”.
Małkowski otrzymał tę książkę do przetłumaczenia. Spóźnił się kiedyś na Zarzewiackie ćwiczenia i wyznaczono mu karę – tłumaczenie książki. Ale Małkowski ociągał się z czytaniem i tłumaczeniem.
Sprawę skierowano do sądu wybranego przez kurs instruktorski Polskiego Związku Wojskowego.
A tak brzmiało orzeczenie: ,,Sąd Wojskowy rozpatrzywszy przekroczenia żołnierza nr 14 /Małkowskiego/, popełnioną 6 marca 1910 r.,
a to 1. niesubordynacji,
2. lekceważenia obowiązków,
3. demoralizacji- wyrokiem z dnia 15 marca skazuje go na 24- godzinny areszt domowy, o którego terminie zadecyduje komendant szkoły żołnierskiej.
Jako rehabilitację Sąd nakazuje żołnierzowi nr 14 przetłumaczenie dzieła pod tytułem ,,Scouting for Boys” do 15 kwietnia br. i nadesłanie tegoż na ręce dziesiętnika nr 18.
Członkowie Sądu Wojskowego nr 9 /Bagiński/, nr 18 /Sienkiewicz/, nr 31/Biskupski/ - Lwów 15 marca 1910 r.”
Małkowski po zapoznaniu się z treścią książki stał się entuzjastą i propagatorem idei skautowej w Polsce. Będąc również instruktorem ,,Sokoła” /organizacji wychowania fizycznego/ zdołał zjednać jego kierownictwo do współdziałania w organizowaniu skautingu.26.02.1911 roku na posiedzeniu Grona Nauczycielskiego ”Sokoła-Macierzy” Andrzej Małkowski wygłosił referat o skautingu przy czym uczynił to w sposób tak przekonywujący, że zapadła jednomyślna uchwała w sprawie zakładania drużyn skautowych na terenie i pod opiekąSokoła.
„Nagle z ostatniego rzędu krzeseł podniósł się młody człowiek , wspaniały okaz młodości i siły. „ Proszę o głos –nazywam się Małkowski ‘’. Wszystkie oczy zwróciły się na mówiącego. Zaczął przemawiać powoli, dobitnie, jakby chciał każde słowo głęboko wyryć w umysłach słuchaczy. „Skauting nie tylko nadaje się dla naszej młodzieży ale jest dla nas konieczną potrzebą. Kto wie , czy właśnie skauting nie jest tą siłą , która rozsadzi strupieszałą skorupę dzisiejszego świata . Jeśli bym dostał lokal i jaki takie zaplecze w mej pracy , to podejmuję się zorganizować drużyny skautowe tu we Lwowie i w całej Polsce ‘’.
W tydzień później „ Sokół-Macierz” zdecydował się oddać Małkowskiemu do dyspozycji lokal i objąć protektorat nad nowo powstającym ruchem. Już 20.03,1911 roku rozpoczęty został we Lwowie pierwszy 6-cio tygodniowy kurs skautowy , prowadzony przez Małkowskiego. Utworzono pierwsze drużyny , oraz 21.05.1911 powołano Naczelną Komendę Skautową , w której skład wszedł również Małkowski. Następnego dnia Naczelna Komenda Skautowa wydała rozkaz o powołaniu we Lwowie trzech pierwszych drużyn skautowych .W maju 1911 roku ukazała się jego książka „ Scouting jako system wychowania młodzieży” .Nie było to dosłowne tłumaczenie podręcznika Baden – Powella , lecz próba przystosowania skautingu do warunków polskich. Małkowski wyznaczał gorączkowo swój polski przykład Baden-Powella „Scouting for Boys”. Książka ta wychodziła arkuszami podczas trwania kursu i stanowiła dla kursu bardzo cenne skrypty.
Po kursie skrypty te ukazały się w formie książkowej pt. „Scouting jako system wychowania” . Część nakładu drukowana na tzw. bibule została przeznaczona do kolportażu w zaborach : rosyjskim i niemieckim. Andrzej Małkowski sam kilkakrotnie przedostawał do zaboru rosyjskiego , zawsze z cudzym paszportem , bo z własnego nie mógł korzystać gdyż groziło mu aresztowanie.Nie chciał on służyć w armi rosyjskiej i dla tego jeszcze przed wiekiem poborowym przeniósł się na studia do Krakowa , potem do Lwowa i w ten sposób był dla Moskali nieuchwytny.
Zresztą szczęście mu sprzyjało zawsze , gdyż w czasie swoich kilku wypraw do ówczesnego „Królestwa” dwa razy był aresztowany i osadzony w więzieniu i oba razy udało mu się uciec. Podczas swej drugiej ucieczki /w 1912 roku / używał już skautowych forteli przy przekraczaniu granicy i choć Kozacy strzegący granicy dostrzegli Go i puścili się za Nim w pościg , umknął im dzięki temu , że w pewnym momencie błyskawicznie rzucił się pod krzak i „zakrzepł” Kozacy minęli Go , wcale Go nie zauważywszy. Małkowski traktował skauting jako nowy styl życia , mający odrodzić młodzież polską, wychować ją , umocnić jej wartości charakteru , zdrowie fizyczne , przygotować do przyszłej samodzielnej pracy w społeczeństwie. Organizacja harcerska potrzebowała funduszy na dalszy rozwój . Od dłuższego czasu Małkowski pochłonięty był tą jedną myślą – w jaki sposób zarobić pieniądze na wydawanie pisma , budowę harcerskich stanic i placów sportowych.Kręcący się obok Małkowskiego student politechniki zaproponował wyjazd do Monte Carlo i grę w ruletkę jako sposób zarobienia pieniędzy. Małkowski miał w banku spadek po ojcu i właśnie te pieniądze miał zainwestować. Formalności załatwili szybko , wyjazd nastąpił wkrótce . Kilka wieczorów spędzili w kasynach wygrywając i przegrywając. Po czterech dniach okazało się , że student politechniki , towarzysz i inicjator podróży zniknął z hotelu zabierając wszystkie pieniądze Małkowskiemu oprócz kilku banknotów pięciofrankowych. Po zapłaceniu hotelu zostały mu 4 franki.Podróż z powrotem do Lwowa bez żadnej pomocy finansowej miała być, chociaż częściowym odkupieniem winy. Sprzedał wieczorowe ubranie i walizkę – sprawił sobie mocne buty i plecak. Żywił się brzoskwiniami, winogronami i chlebem. Pieszo przeszedł przez granicę francusko – włoską.W pobliżu San Remo podjął pracę w winnicy. Po dziesięciu dniach udał się w dalszą drogę. Znów pracował w ogrodzie przy oliwkach i zarobił pieniądze na dalszą podróż do Mediolanu, do Werony i Wenecji. Kilkudniowa praca w jakiejś fermie węgierskiej dała pieniądze na bilet do Budapesztu. Pracą w restauracjach w Budapeszcie zarobił na bilet do Lwowa.
Cała ta „ ruletkowa awantura’’ doprowadziła do pogłębienia harcerskości u Andrzeja. Spoważniał, stał się innym człowiekiem pracującym nad sobą w każdej godzinie dnia. By wzmóc panowanie nad sobą wyznaczał sobie dni milczenia tzn. poza najkonieczniejszymi słowami nie mówił nic – takich dni było w ciągu tygodnia jeden lub dwa. Wprowadził też inny rodzaj ćwiczenia – głodowanie tzn. 2 szklanki mleka z kromką chleba na śniadanie, na obiad to samo i nic więcej w ciągu dnia. Pisał dla samego siebie rozkazy na następny dzień. Stawał się człowiekiem bardziej opanowanym i zrównoważonym, a jednocześnie aktywnym. Ten okres w życiu Małkowskiego to największy rozwój jego wpływów na skauting polski.
Lata 1911-1912 to dla Małkowskiego okres wytężonej, szalonej, nieustannej pracy. Po prostu dwoił się i troił, wszędzie był, wszystkiego sam dopilnowywał. Pracował niemal dzień i noc, i jeszcze mu było za mało. Wciąż sobie czynił wyrzuty, że mógłby robić więcej.Przy „Sokole-Macierzy” powstała pierwsza władza skautowa tzw. „Sztab Skautowy”. Drużyny skautowe wyrastały wszędzie jak grzyby po deszczu. Małkowski zorganizował w „Sokole-Macierzy” biuro skautowe, które sam prowadził. Jako komendant skautów musiał czuwać nad całością pracy drużyn, co wymagało ciągłej wizytacji drużyn, prócz tego trzeba było skończyć studia. Soboty i niedziele przeznaczał na wyjazdy na prowincję, gdzie w ciągu dwu dni wygłaszał szereg odczytów i odbywał ćwiczenia z nowopowstającymi drużynami.
Latem 1911 r. odbył się pierwszy wakacyjny kurs skautowy w Skolem. Należąc do kierownictwa tego kursu, Małkowski prowadził zajęcia na podstawie swojej książki. Zaraz na początku roku szkolnego zawrzała praca w Komendzie Skautowej. Duszą i motorem wszelkich działań był Andrzej Małkowski. Dziwny jakiś dar oddziaływania na młodzież posiadał. Był niezmiernie żywy, energiczny, a zarazem szczery i otwarty jak dziecko. Sam młody – wyczuwał duszę tych, których prowadził, promieniował wprost młodością – prawdziwy wódz młodzieży. Od 15.10.1911 r. Małkowski rozpoczął wydawanie dwutygodnika „Skaut” ( był jego redaktorem naczelnym i autorem większości artykułów ). Pismo to było żywo i umiejętnie redagowane, dość szybko osiągnęło nakład 6000 egzemplarzy, co na owe czasy było dużym sukcesem. „Skaut” niósł ze sobą wiele praktycznych wskazówek do prowadzenia pracy, nieprzebrany materiał do „pokrzepienia serc” w postaci wspomnień o przeszłości narodu, niósł zapał do życia i beztroską pogodę ducha. W drugim numerze ogłoszony został obowiązujący tekst prawa skautowego.
Ponieważ w dzień nie mógł już Małkowski tej dodatkowej pracy pomieścić, poświęcał jej noce. Ileż to razy przesypiał nad biurkiem godzinę, dwie, wsparłszy głowę na kułaku, po czym budził się w sam raz, by zdążyć na godzinę 6-tą rano na mszę św. Do kościoła Marii Magdaleny. Tego nie zaniedbywał. Po wysłuchaniu mszy św. i przyjęciu Komunii św. wracał z nowymi siłami do pracy.
W listopadzie Małkowski odwiedził większe ośrodki w Małopolsce, wygłaszając odczyty, wydając instrukcje. Zakładał drużyny, przeprowadzał egzaminy skautowe. W lutym 1912 r. do ogłoszonego w drugim numerze „Skauta” prawa skautowego, włączony został punkt o abstynencji, zakazujący palenia i picia, zarówno skautom jak i instruktorom.W marcu 1912 r. Małkowski wyjechał do Londynu w celu zebrania materiału do uzupełnionego wydania swej książki o skautingu. „Studiował” skauting po 6 godzin dziennie w Bibliotece British Museum. Został przedstawiony gen. Baden-Powellowi i nawiązał stosunki z czołowymi skautmistrzami Głównej Kwatery. Brał czynny udział w zbiórkach londyńskich drużyn, czas spędzał na wycieczkach i obozach, pracował w warsztatach skautowych, zdawał egzaminy na sprawności i stopnie. Prowadził korespondencję ze Lwowem, dzielił się wrażeniami i radami, przesyłał również artykuły do „Skauta”. Wracając do Lwowa Małkowski zatrzymał się w Pradze, by porozumieć się z Czechami w sprawie stworzenia skautingu na ich terenie.
Z Anglii przywiózł zaproszenie od gen. Roberta Baden-Powella na III Wszechbrytyjski Zlot Skautów w Birmingham. W czasie nieobecności Małkowskiego wzięły górę w Komendzie Skautowej tendencje zachowawcze – wysunięto obawy o zbyt silne wpływy postępowo-niepodległościowe oraz rygorystyczne jakoby trzymanie się wzorów skautingu angielskiego przez Małkowskiego. Po powrocie z Anglii, w połowie czerwca 1912 r., Małkowskiego wykluczono z Komendy Skautowej i odsunięto od redakcji pisma „Skaut”. Opracowane przez Małkowskiego nowe wydanie książki również nie doszło do skutku, gdyż z powodu rozbieżności poglądów członków Komendy Skautowej, co do niektórych sformułowań, Małkowski zrezygnował z jej druku. Odsunięty od „prac centralnych” Małkowski założył własną drużynę skautową we Lwowie. Zrezygnował z młodzieży gimnazjalnej i przeprowadził rekrutację wśród dzieci złodziei i kryminalistów. Drużyny nie rejestrowano w hufcu i nie nadano jej numeru, ale najważniejsze było wyrabianie się chłopców na skautów.
W lipcu 1912 r. Małkowski wziął udział w Sejmie Eleuzyńskim w Żółkowie k/Jasła, na którym wygłosił liczne referaty o skautingu i przeprowadził ćwiczenia skautowe w terenie z elementami ćwiczeń wojskowych.
W lipcu 1913 r. Małkowski zorganizował wyprawę reprezentacji polskiej na III Wszechbrytyjski Zlot Skautów w Anglii z udziałem 42 skautów i 11 instruktorów ze wszystkich trzech zaborów. Małkowski objął funkcję tylko sekretarza wyprawy, ale Andrzej był jej duszą, inspiratorem i sprawcą sukcesów. W miesiącach poprzedzających Zlot Małkowski napisał i doprowadził do druku broszurkę informacyjną „Scouting in Poland”, przedstawiającą rozwój harcerstwa we wszystkich trzech zaborach. Na obozie przygotowującym polską drużynę reprezentacyjną zapalił młodzież do roli reprezentanta narodu bez własnego państwa. To Małkowski spowodował, że nad obozem polskim w Birmingham powiewała biało-czerwona flaga i widniał napis Poland, mimo protestów przedstawicieli państw zaborczych. Otrzymał z rąk Baden-Powella odznaczenie skautowe. Plonem tej wyprawy była książka „Jak skauci pracują” wydana w Krakowie w 1914 r. ( zawierała wiele cennych wiadomości o skautingu polskim i informacje o Zlocie ). Przed wyprawą do Anglii Małkowski przeniósł się do Zakopanego, gdzie 19 czerwca wziął ślub z Olgą Drahonowską. Ślub wzięli w skautowych mundurach, a udzielił go ksiądz-skaut Kazimierz Lutosławski.
Małkowski w Zakopanem pracował jako nauczyciel gimnazjalny, ucząc języka angielskiego i gimnastyki - był tzw. nauczycielem kontraktowym, gdyż nie chciał złożyć przysięgi na wierność cesarzowi Austrii, bez czego nie można było uzyskać stabilizacji. Małkowski musiał utrzymywać dom i finansować leczenie żony.Wspólnie z Olgą ( organizatorką skautingu żeńskiego we Lwowie ) opracował i wydał bezimiennie broszurę „Polskie skautki” – zarys organizacyjny. Istniejącą już I Zakopiańską Drużynę Skautową im. Ks. Józefa Poniatowskiego, założoną przez 13-letniego Adama Ciołkosza, zwiększył Małkowski wkrótce do 240 członków. Cały swój wolny czas poświęcał drużynie. Wspólnie przygotowywali pierwszy numer zakopiańskiego pisma „Skaut”. Pod okiem Małkowskiego powstawały pierwsze w Polsce drużyny harcerskie na wsi. Organizował specjalne kursy dla zastępowych i drużynowych. W marcu 1914 r. założył ponadto Komitet Skautowy, do którego zwerbował m.in. Oktawię Żeromską, Mariusza Zaruskiego. Członkiem drużyny był m.in. syn Stefana Żeromskiego – Adam.
W czerwcu 1914 roku opracował i wydał broszurę „Skautostwo pod względem wychowawczym i narodowym” . Latem zorganizował dwa obozy skautowe – jeden stały w Zakopanem , drugi wędrowny w Pieniny . W Zakopiańskiej Szkole Przemysłu Drzewnego zorganizował warsztaty harcerskie ; skauci szyli tam plecaki dla drużyn , a potem dla oddziałów legionowych , wyrabiali zestawy przyborów do szycia , chlebaki , później pasy do karabinów i ładownice .
Z wybuchem I wojny światowej 1914 r. Małkowski zgłosił się do I Brygady Legionów Polskich. Na początek wyruszył do Krakowa z zastępem najstarszych chłopców – zakopiańskich skautów. Piłsudskiemu przedstawił plan utworzenia oddziału złożonego ze wszystkich zgłaszających się do Legionów Skautów, których można by wykorzystać do wywiadów, służby łączności i służby pionierskiej. Małkowskiemu Piłsudski wyznaczył rolę emisariusza, wielokrotnie przekradał się wielokrotnie do zaboru rosyjskiego z poufną misją, zanosząc listy. Na tyłach wojsk nieprzyjacielskich w Piotrkowie, Małkowski pracował jako nauczyciel na jednej żeńskich pensji a wieczorem czas poświęcał drużynie skautowej, której członkiem był Stefan Rowecki – przyszły dowódca Armii Krajowej. Małkowski organizował Polską Organizację Wojskową, mającą przygotować zbrojny opór przeciwko Rosji, a równocześnie propagować przywódcę Legionów – Komendanta Piłsudskiego. Po kilku tygodniach wezwany do Komendanta przedstawił mu wyniki swych prac. Następnie uzyskał zmianę przydziału i dostał się na front. Małkowski odmówił złożenia przysięgi na wierność cesarzowi austriackiemu i po kilku miesiącach – w styczniu 1915 r. uzyskał zwolnienie z Legionów – wrócił do Zakopanego. Postanowił z żołnierzy rozwiązanego Legionu wschodniego oraz ze starszych skautów stworzyć zaczątek niepodległej Polski – Rzeczypospolitą Podhalańską i zorganizować w Tatrach oddziały wstrzymujące posuwanie się nieprzyjaciela. Gromadzona w tatrzańskich jaskiniach broń została jednak odkryta i Małkowski zagrożony aresztowaniem przez władze austriackie zmuszony był wraz z żoną opuścić Zakopane/25 luty 1915r./.Udali się do Wiednia, gdzie przebywali półlegalnie do maja, zanim udało9 im się zdobyć paszport zagraniczny. 3 maja Małkowscy opuścili Austrię udając się do Szwajcarii. Olgę zostawił w Szwajcarii, a sam udał się do Francji. Po dwóch tygodniach pobytu w Paryżu Małkowski odjechał do Anglii. Próbował wstąpić do wojska angielskiego, lecz mimo poparcia Baden-Powella nie dostał się tam – przepis brzmiał, że cudzoziemców nie przyjmowano.
Skorzystał więc z zaproszenia Związku Polaków w Ameryce, do zorganizowania skautingu wśród tamtejszej Polonii. Po przybyciu do Ameryki został zaangażowany przez Związek Sokołów Polskich w Ameryce, jako Skautmistrz Naczelny.
W październik 1915 r. Małkowski począł zakładać polskie drużyny skautowe w Stanach Zjednoczonych, prowadził kursy dla drużynowych. W tym też roku wydał broszurę ,,O wychowaniu skautowym”. A w 1916 r. następne broszury: ,,Pierwsze kroki w skautostwie”, ,,Jak tanio i zgrabnie umundurować drużynę” oraz ,,Musztra skautowa”, „Regulamin wewnętrzny polskich drużyn skautowych Związku Sokołów Polskich w Ameryce”.
30.10.1915 r.. ( po przybyciu do Stanów Zjednoczonych ) Małkowskim urodził się syn, któremu dali na imię Lutyk, gdyż Lutycy to jedyne plemię słowiańskie, które dobrze dało się we znaki Niemcom, nie poddając się ich panowaniu. W dwa miesiące później wszyscy troje rozchorowali się na szkarlatynę i zostali przewiezieni do szpitala. Lecz nawet w szpitalu Małkowski nie ustawał w pracy – gdy minęła gorączka zabrał się do nauki języka włoskiego. Znał już osiem języków: polski, rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, grecki, łacinę i sanskryt. Do języków miał nieprzeciętne zdolności i wychodząc ze szpitala mógł już rozmówić się z włoskimi pacjentami w ich języku. Małkowski nauczył się szermierki i opanował ją do tego stopnia, że stał się jej instruktorem na kursach, był także instruktorem pływania. Potem przyszła kolej na boks. Ciągle musiał się doskonalić w czymś nowym. Poza tym Małkowski rozpoczął potajemnie organizowanie na tamtejszym terenie oddziałów ochotniczych do walki z Niemcami „Żołnierze Białego Orła”. Oddziały te miały być przerzucone do Kanady i stamtąd na front europejski. Plany te zostały przedwcześnie ujawnione i opublikowane w prasie. „Telegram codzienny” wychodzący w Nowym Yorku oskarżał Małkowskiego o to, że działa w Ameryce jako agent Legionów Piłsudskiego – agent austriacki i wciąga w „brudną robotę” młodzież polonijną.20.09.1916 r. Małkowski zgłosił rezygnację ze stanowiska Skautmistrza Związkowego – rezygnacja została przyjęta.Małkowski porzucił Stany Zjednoczone i wstąpił jako szeregowiec do armii kanadyjskiej. Początkowo służył w oddziałach lekkiej konnicy „Canadian Mounted Rifles”. W styczniu 1917 r. skierowano go do Szkoły Oficerów Piechoty w Toronto, którą ukończył w maju i otrzymał stopień oficerski „lieutnant”. Po zdaniu egzaminów Małkowski wrócił do swojego pułku lekkokonnego, a później wojsko otrzymało rozkaz wyjazdu do Europy - do Anglii. Po odbyciu obozu ćwiczebnego i reorganizacji wcielono Andrzeja do wojsk technicznych Canadian Railway Corps – naprawiał tory kolejowe bezpośrednio za frontem i zakładał nowe przy froncie.
Ale i wtedy Małkowski myślał o „Rzeczypospolitej Lutyckiej” – rzeczypospolitej skautowej. Wszyscy obywatele skautowej krainy będą dzielni, będą to skauci-rolnicy, skauci-rzemieślnicy, skauci-uczniowie, skauci-nauczyciele.
Później przerzucono go do Francji, walczył pod Saint Quentin, dając dowody wielkiej odwagi. Jego zdolności organizacyjne i umiejętności postępowania z ludźmi ułatwiały mu dowodzenie oddziałem złożonym z najgorszych elementów. Prawie połowa ludzi z kryminalną przeszłością – „bandycki odział” Małkowskiego był wzorowym oddziałem frontowym. W listopadzie 1918 został wyreklamowany z wojsk kanadyjskich i przeniesiony do formułującej się we Francji Armii Polskiej gen. Józefa Hallera.
Na początek musiał zaliczyć uzupełniające kursy oficerskie, które miały zamienić go z żołnierza kanadyjskiego na żołnierza polskiego. Później uzyskał stopień porucznika. Do kapitulacji Niemiec i wybuchu Powstania Wielkopolskiego dostał polecenie od gen. Hallera udania się wraz z por. Jerzym Rudlickim do Odessy, do gen. Lucjana Żeligowskiego, gdzie koncentrowały się rozbite przez Niemców w maju 1918 r. cztery Polskie Korpusy. Misja Małkowskiego i Rudlickiego miała zapobiec ewentualnemu mieszaniu się Polaków w wewnętrzne sprawy rosyjskie oraz spowodować jak najszybsze dotarcie Polaków do Ojczyzny. Ponadto Małkowski miał za zadanie skupić starszą młodzież harcerską w oddziałach, które ruszą ku Polsce.
W swą ostatnią podróż z Marsylii, o północy z 13/14 stycznia, statek „Chaouia”, którym płynęli Małkowski z Rudlickim w misji wojskowej, natknął się na jedną z pływających min i w nocy z 15 na 16 stycznia 1919, niedaleko Messyny, zatonął. Z 700 podróżnych uratowało się zaledwie kilkanaście osób ( wśród nich Rudlicki ) – Małkowski prawdopodobnie oddał swój pas ratunkowy jakiemuś dziecku.
Andrzej Małkowski odszedł na „wieczną wartę”. Małkowski żył wyłącznie dla idei Niepodległej Polski i w imię tej idei poniósł śmierć. Nie dane mu było oglądać rezultatów dzieła, które niegdyś tak świetnie zapoczątkował
29 Świdnicka Gromada Zuchowa "Leśni Tropiciele" 29 Świdnicka Drużyna Harcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Starszoharcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Wędrownicza "Dęby" Krąg Instruktorski "Dęby" |
Związek Harcerstwa Polskiego |
|
Informacja: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w polityce prywatności. |