WIERSZE OLGI MAŁKOWSKIEJ
(Gniazdo, grudzień 2001)
Nie daj mi Panie, nie daj żyć jako te kwiaty
W ciasnej grzędzie wyrosłe, wybladłe skarlałe
Bez woni, które w ciszy życie pędzą całe
Wpatrzone w skrawek nieba i w próg białej chaty
Ani im się marzy, że są kędyś światy
Przeogromnych przestrzeni, gdzie w burzach stwardniałe
Rosną wiaty – ich w siostry, bujne, krasne, śmiałe
I w pożarach słońc kąpią swych koron szkarłaty.
Nie daj mi Panie, w prochu pełzać ziemi
W czczych słów znaki bezdźwięczne zdobić życia księgę.
Tyś wielki. Kochasz Wielkość, jej moc i potęgę.
Daj więc, DAJ W NIEBO RWAĆ SIĘ SKRZYDŁAMI ORLEMI
Daj, choćby pierś zdruzgotać o granitów skały
W szczytnym locie do słońca. Do zwycięstwa, do chwały.
Lubiłam wichrów halny szum, tęskny jak pieśń morza,
I czas wieczornych, cichych dum, rozlany na przestworza,
I orlich lotów, chmurnych skał pieśń mi w duszy grała
W szeroki świat, do pól, do chat, dusza się tęsknie rwała.
Lecz dziś od pieni ptaszęcych skarg, od mgieł, od wód przeźroczy,
Milszy niż szkarłat twoich warg, i twoje ciche oczy.
I cudów barwny oddam świat, i słońca blaski złote
I wszystkie sny wyśnionych dni, za jedną twą pieszczotę.
Na posterunku padłeś jak przystało
Synowi Polski – życie dałeś młode
I dziś przed bogiem możesz stanąć śmiało
Aby niebieską legię wziąć w nagrodę.
Bo życie Twoje było jednym bojem,
Cichym, lecz ciężkim, bez rozgłosu sławy
Teraz nań możesz spojrzeć ze spokojem
Wszystkoś w nim złożył na ołtarzu sprawy.
Wśród dni minionych ziemskiego łańcucha
Byłeś tym szałem, co niebo otwiera,
Byłeś tym siewcą, co pewności ducha
Rozrzuca ziarno, lecz plonu nie zbiera.
I żeś nie szukał szczęścia, ni spoczynku
Aniś przed wrogiem nie uchylił głowy,
Teraz w niebieskim stanąłeś ordynku
Rycerzu Polski – Sługo Chrystusowy.
Podnóża moich gór osnuły szare mgły
Nad niemi pasma chmur rzęsiste ronią łzy
Lecz dumne czoła mych skał
Nie znosząc mroków tych mąk
Przez chmur przebiły się wał
I w słońca patrzą krąg
Choć smutków tyle w krąg
I prób nieznanych kres
Nie wolno łamać rąk
I próżnych ronić łez
Lecz śmiało w górę wznieść skroń
I wierzyć że mroków tych cień
Słoneczną ryje gdzieś toń
I wielki jasny dzień
29 Świdnicka Gromada Zuchowa "Leśni Tropiciele" 29 Świdnicka Drużyna Harcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Starszoharcerska "Dęby" 29 Świdnicka Drużyna Wędrownicza "Dęby" Krąg Instruktorski "Dęby" |
Związek Harcerstwa Polskiego |
|
Informacja: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w polityce prywatności. |